Rylovia rozgromiła Naprzód Sobolów 7:0 i był to najniższy wymiar kary.
Bramki: 0:1 Wilk 8’, 0:2 Smęda 19’, 0:3 Smęda 52’, 0:4 Augustyński 55’, 0:5 Smęda 63’, 0:6 Wojewoda 70’, 0:7 Wojnicki 82’
Żółte kartki: Kasprzyk, Solewski, Stańdo, M. Tokarz – Ostrowski N., Ostrowski A., Stawarz x2, Wilk
Czerwona kartka: Stawarz 87’ ( w konsekwencji dwóch żółtych)
Sędziował: Sułek (Bochnia)
Naprzód: Klejdysz – Kasprzyk, Kluba, Saława (2’ Kasiński), Solewski – Stańdo, Sołota, Goc, Starkowski – M. Tokarz, J. Kmiecik (70’ Ujejski)
Rylovia: Baran (72’ Czaja) – Ostrowski A., Stawarz, Ostrowski N., Wilk – Augustyński (63’ Skrzyński), Łucarz, Sikora (46’ Ostrowski E.), Smęda, Wojewoda (75’ Kaczmarczyk) - Krupa (68’ Wojnicki)
Rylovia od pierwszej do ostatniej minuty dominowała na boisku przeciwnika. Naprzód powinien podziękować że zawodnicy Rylovii nie wykorzystali wszystkich swoich okazji, gdyż spotkanie zakończyłoby się wynikiem co najmniej 15:0. W tym jednostronnym pojedynku sędzia tego spotkania nie radził sobie i w pierwszej połowie za każdy faul rozdawał żółte kartki. W drugiej połowie po reprymendzie od obserwatora szło mu troszkę lepiej. Już w 3 minucie Rylovia powinna prowadzić 1:0 jednak sędzia tego spotkania dopatrzył się spalonego Wojewody, który strzelił z 5 metrów do pustej bramki. W 8 minucie meczu Rylovia zdobyła pierwszą bramkę za sprawą Wilka, który z najbliższej odległości wykorzystał podanie Stawarza. W 12 minucie meczu Łucarz zagrał do Krupy, jednak jego strzał z 14 metrów z największym trudem wybił bramkarz gospodarzy. W 19 minucie Sikora zagrał do Smędy, który strzelił nie do obrony z 10 metrów. W 40 minucie meczu Krupa wyszedł sam na sam minął bramkarza i kiedy składał się do strzału na pustą bramkę został sfaulowany przez obrońce, jednak gwizdek sędziego milczał. W pierwszej połowie dogodnych sytuacji nie wykorzystał Łucarz, Krupa, Wojewoda. W 50 minucie meczu Smęda oddał strzał z 18 metrów, bramkarz wybił pod nogi Wojewody, który nie trafił w dogodnej sytuacji. W 52 minucie Wojewoda zagrał do Smędy, który strzelił z 5 metrów do pustej bramki. W 55 minucie Augustyński minął 5 zawodników z Sobolowa i strzelił obok bramkarza. W 63 minucie Smęda wyszedł sam na sam i strzelił swoją trzecią bramkę. W 65 minucie meczu Skrzyński strzela z 13 metrów obok bramki, później nie wykorzystuje sytacji sam na sam. W 70 minucie Wojewoda oddaje strzał po którym piłka wpada do bramki. W 82 minucie Wojnicki w sytuacji sam na sam strzela obok bramkarza i ustala wynik meczu na 7:0. W drugiej połowie sędzia powinien podyktować rzut karny po zagraniu ręką obrońcy w polu karnym. Ponadto samych dogodnych sytuacji, które Rylovia stworzyła w drugiej połowie i powinna strzelić bramkę było co najmniej 5.
...