Dunajec Zakliczyn - Rylovia Rylowa 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Osowski 42’
Żółte kartki: Tokarczyk, Kusiak, Wzorek, Sady – Ostrowski N., Motylski, Smęda
Dunajec: Nosek - Gwiżdż, Tokarczyk, K. Barczyk, M. Barczyk - Steć, Kusiak, Sady, Osowski (Więcek' 65) - Izworski (M. Pawłowski' 90+3), Wzorek
Rylovia: Baran - Ostrowski, Stawarz, Kaczmarczyk, Gargul (Zawada' 46) - Motylski, Wojewoda (Hajduga' 46), Sikora, Wojnicki (Cieśla' 60), Gofron - Skrzyński (Smęda' 60)
W pierwszej akcji Rylovia mogła zdobyć bramkę za sprawą Motylskiego, jednak Michał z 15 metrów strzelił nad poprzeczką. W późniejszych minutach meczu zawodnicy z Zakliczyna mieli więcej z gry, jednak nie mogli udokumentować tego strzeleniem bramki. Zawodnicy Rylovii grali z kontry, jednak nie potrafili stworzyć klarownych sytuacji. W 35 minucie meczu zawodnik z Zakliczyna miał przed sobą tylko pustą bramkę, jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i Karolowi udało się uchronić przed stratą bramki. W 41 minucie Izworski zagrał piłkę wzdłuż bramki i zamykający Osowski z 4 metrów wpakował ja do pustej bramki. W drugiej połowie Rylovia miała więcej z gry, jednak nie potrafią udokumentować tego bramkami. Najlepsze okazje zaprzepaścił Motylski (strzał głową obok bramki) oraz Cieśla Albert (strzał z 14 metrów prosto w bramkarza).
12
